Recenzent JM Recenzent JM
6369
BLOG

Marsz w mediach – taka piękna manipulacja

Recenzent JM Recenzent JM Polityka Obserwuj notkę 91
W warszawskim marszu w obronie demokracji i wolności mediów nie udało mi się niestety uczestniczyć osobiście. Szkoda mi tej unikalnej atmosfery współuczestniczenia wraz z innymi w czymś tak ważnym, dlatego ucieszyłem się, że telewizja TVP info będzie ten marsz transmitować na żywo. Włączyłem więc telewizor i przyznaję, że wrażeń mam teraz na kilka notek, ale spokojnie – postaram się je jakoś upchać w tej jednej. Pierwszy materiał, który mnie nieco rozbawił, to relacja z marszu jednego z reporterów telewizji, który odważył się wmieszać w tłum i pytać o osobiste odczucia tzw. zwykłych uczestników marszu. Usłyszał o niezależności mediów i ich obiektywizmie samą prawdę. Poszło mu to nie w smak i mało się na rozmówców nie obraził. Kiedy się na nich skarżył, trzeba było zakończyć relację, bo w studio już czekał Biskup. Oczywiście nie jeden z tych, co to musieli się dla utrzymania jedności Polaków wycofać z komitetu organizacyjnego marszu, ale ekspert z Uniwersytetu Warszawskiego. Jakie mamy media? – zapytała go pani redaktor. Biedak wił się jak piskorz, ale w końcu po wielu próbach wyksztusił, że „złe” i że „należy dążyć do tego, żeby obiektywizować przekaz”. To, co potem zobaczyłem, to była jedna wielka „obiektywizacja przekazu”. Komentatorka informowała widzów, że oglądamy na żywo przekaz z „marszu PiS-u”, zaś na ekranie przewijał się obraz filmowy z kilku kamer, emitowany z wytłumionym dźwiękiem. Wyszedłem na chwilę do kuchni, a po powrocie doznałem szoku. Z ekranu telewizora, na tle migawek z marszu przemawiał prezydent Komorowski. Prezydent na marszu PiS-u – zdziwiłem się – i niech jeszcze ktoś powie, że to nie jest prezydent wszystkich Polaków. Po chwili okazało się, że to materiał z uroczystości dzielenia odznaczeniami. Nie powiem, pan prezydent na koniec zachował się godnie, zaapelował, żeby zgłaszać tych, co jeszcze nie dostali odznaczeń. No cóż, ja nie dostałem, ale teraz do czegoś takiego, to aż wstyd się przyznać. Czoło marszu dochodziło do pomnika Piłsudskiego, a w tym samym czasie na pierwszym planie prowadzono bardzo „ciekawe” dyskusje o wprowadzeniu stanu wojennego. O aktorach i teatrze z tamtego okresu i o przeprowadzonej przez młodych ludzi rekonstrukcji tamtych czasów. Jeden z komentatorów telewizyjnych stwierdził w którymś momencie: -„...Tym bardziej, że władza wtedy miała monopol na prezentowanie obrazu i dźwięku”. Inny komentując marsz powiedział: - Spodziewano się 30 tysięcy uczestników, ale nie przesądzajmy, czy jest to liczba większa, czy mniejsza”. Przeprowadzono rozmowę z jakąś pasażerką autobusu. O swoich odczuciach z 13 grudnia 1981 roku wypowiedział się też Karolak, co było szalenie interesujące, zwłaszcza że podobno wtedy uczęszczał do czwartej klasy podstawówki. A w tym samym czasie na marszu przemawiał Andrzej Gwiazda, kapitan żeglugi wielkiej Zbigniew Sulatycki i europoseł Czarnecki. Żeby usłyszeć, co mają do powiedzenia – musiałem przełączyć na telewizję TRWAM. Szkoda, że TVP Info nie umożliwiła swoim widzom wysłuchania tych przemówień, ale rozumiem – po co im siać w głowach zamęt. Przemówienia Jarosława Kaczyńskiego też wysłuchałem na TV TRWAM. Po przemówieniu ktoś zaintonował „Jeszcze Polska nie zginęła...” i zebrany tłum chóralnie włączył się w odśpiewanie naszego hymnu. Wczułem się w ten podniosły nastrój i łza mi się zakręciła w oku. Zobaczmy, jak to pokazują na Tele info – rzuciła żona i zmieniła kanał. Momentalnie oprzytomniałem. Główna kamera pokazywała Kaczyńskiego, zaś inne skupiały się na paru ludziach, którzy akurat w ten chóralny śpiew się nie włączyli. Tym razem w przekazie z odśpiewania hymnu włączono dźwięk. Wśród przerażającej ciszy było słychać, jak słabo brzmi tylko jeden, pojedynczy głos. Żeby sprawa była jasna, nie obwiniam ekipy TVP Info. Naprawdę działali po mistrzowsku. Nikomu z nich nawet nie przyszło do głowy, że jakiś widz pozwoli sobie na zmianę kanału w trakcie odśpiewywania państwowego hymnu. No cóż – widać nie znają mojej żony.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka