Recenzent JM Recenzent JM
265
BLOG

Oj, dzieją się cuda.

Recenzent JM Recenzent JM Polityka Obserwuj notkę 2
Szybkim krokiem zbliżają się „te dni”. Oczywiście, że chodzi o Święta Bożego Narodzenia, ale nie chciałem już w pierwszym zdaniu sprawiać przykrości duchowi poprawności politycznej. Idą święta, więc zdarzył się cud - nawet mnie jakby nieco zmiękło serduszko. Ale jak powiadają, jeden cud jeszcze nie czyni świąt. Postanowiłem poszperać i sprawdzić, czy z okazji świąt i innym nie odmieniły się cudownie serca. Od razu trafiłem na kolejny cud. Szef najbardziej antykościelnej partii w Sejmie, który od wielu lat nie znał żadnego umiaru w bluzganiu i obrzucaniu Kościoła słownymi ekskrementami napisał na swoim blogu m.in. tak (cytat za wpolityce.pl): - „W krytyce Kościoła przekroczyłem granice walki o świeckie państwo na rzecz walki z Kościołem”. W świątecznej atmosferze nie wypada się wykłócać o słowa, więc niech mu będzie, że tylko „przekroczył”. Ale myślę, że takie słowa na takim blogu, to cud - co najmniej domniemany. Jednak można będzie chyba mówić o prawdziwym, gdyby w wyborach prezydenckich taki ktoś otrzymał więcej niż kilka procent poparcia. Co do kolejnego cudu, tym razem zbiorowego – doszło podobno w Sejmie. Aż dziesięciu już w sumie pseudolewicowców, członków partii nie uznającej Boga, gardzącej honorem i wstydzącej się słowa ojczyzna - opuściło swój macierzysty klub i przeszło pod sztandary właśnie z napisem: „Bóg, Honor, Ojczyzna”, czyli do klubu PSL. Samo PSL mające się za partię prawicową i konserwatywną - nie dostrzega w tym nic dziwnego. Jak widać, po cudownym rozmnożeniu głosów nieważnych i tych oddanych na PSL w ostatnich wyborach – cuda z przemianą serc dla działaczy polskiej partii „zielonych” to pikuś. Ja akurat nie za bardzo wierzę, że tacy ludzie, jak ci z TR, potrafią się zmienić. Raczej zapatrzyli się w inny sztandar PSL-u, na którym pisze „ŻYWIĄ I BRONIĄ”. Czyż teraz nie tego właśnie najbardziej im potrzeba? Cud zdarzył się też pani premier Ewie Kopacz, czego niewątpliwy dowód można bez trudu znaleźć na okładce magazynu „Viva”. To chyba cud takiej kategorii, że powinien wreszcie otworzyć oczy prorządowym niedowiarkom. Dokładnie taki sam mechanizm polskiego cudu gospodarczego zastosowała koalicja P0 – PSL i usłużne jej media. Medialny lifting, szpachla i mnóstwo farby. W sytuacji, gdy ci biedniejsi biją się w sklepach o karpia za 9,9 zł/kg – można się zastanawiać, czy będzie potrzebny cud, żeby w naszych domach pod choinką było ciepło, dobrze i szczęśliwe? Wydaje się jednak, że w tym przypadku obejdzie się bez cudu. Sprawą zajął się już pan prezydent Komorowski, który składając świąteczne życzenia zarządził (cytat za wpolityce.pl): - „W naszych polskich domach pod choinką ma być ciepło, ma być dobrze, ma być szczęśliwie.” Co ty dodać? Aż boję się zapytać, – Co mają zrobić ci, których nie stać na choinkę, albo ci, którzy pod choinką się nie zmieszczą? *** PS. Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim radosnego ich przeżycia w spokojnej i miłej atmosferze. Niech każdego po ścieżkach życia prowadzi Jedyny Bóg – nawet wtedy, jeśli w niego nie wierzy. Życzę Wam, byście potrafili dostrzec i rozeznać nie tylko boskie cuda, ale i te serwowane nam przez politycznych i medialnych cudaków.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka