Recenzent JM Recenzent JM
919
BLOG

Po co głupiemu religia?

Recenzent JM Recenzent JM Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 58

Jutro zaczyna się adwent, więc chyba nikt nie czuje się zaskoczony tematem notki. Religia, to taka dziedzina, do której mało kto ma obojętny stosunek. Dla jednych religia jest bardzo ważna i całe ich życie kręci się wokół niej. Dla innych też, ale kręci się zupełnie inaczej – jakby w poprzek lub zupełnie na odwrót. Jedni budują kościoły, drudzy je burzą. Wielu potrafi dla wyznawanych zasad religijnych poświęcić swoje życie. Wielu też dla chorych zasad swojej religii potrafi gwałcić i mordować. Są tacy, którzy w imię humanizmu i głoszonych haseł tolerancji oraz nowoczesności, uczynili sobie z religii głównego przeciwnika i wroga, którego trzeba zwalczać z całego serca, ze wszystkich sił i ze wszystkich swoich myśli. Ale w postępowym świecie można też spotkać ludzi, którzy na ołtarzu poprawności politycznej składają ofiarę ze swojego religijnego zagubienia i kulturowej bezmyślności.

Na czele jednej z luterańskich parafii w Sztokholmie, jak przeczytałem jakiś czas temu w artykule opublikowanym na portalu wpolityce.pl, stoją dwie duchowne panie, czy mówiąc bardziej precyzyjnie (choć to dziwnie brzmi) – dwie „pastorki”.

W Szwecji, kraju uchodzącym za awangardę postępu, coś takiego nikogo już nie szokuje.

Obie panie pozostają w tzw. związku lesbijskim. Rzecz jasna – w szwedzkim kościele „nowoczesnym” i „otwartym” – to też nie może budzić żadnego zdziwienia. Choć, tu akurat mogę się mylić, bo nie mam pewności, czy rzeczywiście nie zdziwiło by ich, że użyłem w tym kontekście słów „obie panie”. Jednak mimo powyższego zastrzeżenia będę nadal posługiwał się tym zwrotem.

Żeby było jeszcze ciekawiej – obie panie wychowują wspólnie dziecko, które urodziła jedna z nich. Autor artykułu Grzegorz Górny pisze o tym tak:

...zapytałem, jak to możliwe, skoro jej partnerką jest kobieta. Pastorka wyjaśniła mi wówczas, że kolega przyniósł jej w strzykawce „materiał genetyczny”, a ona wstrzyknęła go sobie w intymne miejsce. Mówiła to takim tonem, jakby chodziło o rzecz najoczywistszą na świecie.”

Myślę, że chyba zgodzicie się ze mną, iż pan redaktor to zwykła gapa. Dziwi się, jak to możliwe, a przecież pani prof. Płatek wyraźnie swego czasu informowała, że w związkach homoseksualnych rodzi się tyle samo, a nawet więcej dzieci, niż w związkach heteroseksualnych.

Druga z „pastorek” została wybrana (cyt. za wpolityce.pl)„pierwszą w historii świata biskupką lesbijką, zastępując na tym stanowisku inną kobietę Carolinę Krook. Jak zauważała wówczas szwedzka prasa, jej nominacja wywołała niezadowolenie jedynie w wąskich kręgach skrajnych fundamentalistów.”

Czyli też raczej nikt się specjalnie nie zdziwił, ale „wąskie kręgi fundamentalistów” okazały jednak niezadowolenie - co świadczy, że nawet w kościele „otwartym” nie wszyscy doświadczają w takim samym stopniu skutków przeciągu.

Ostatnio pojawiła się informacja, że wspomniana „biskupka” ma zamiar usunąć (cyt. za wpolityce.pl)„z luterańskiego kościoła portowego w Sztokholmie wszystkie symbole chrześcijańskie, w tym także krzyże, by nie urażać uczuć religijnych wyznawców odmiennych religii, a przede wszystkim islamu... chciałaby urządzić w świątyni salę modlitwy dla marynarzy z innych krajów, by mogli bezpiecznie zaspokajać swoje potrzeby religijne. Choć sala ma być przeznaczona dla przedstawicieli różnych wiar, to jednak modlitwy powinny odbywać w kierunku Mekki.”

Kiedy docierają do człowieka takie informacje, to trudno mu nie dojść do wniosku, że w sferze religii - tzw. postępowy, wielo kulturowy i nowoczesny świat cofnął się co najmniej o dwa tysiąclecia, do czasów starożytnego pogaństwa.

Bo, czy to, co opisuje portal ma jeszcze cokolwiek wspólnego z religią chrześcijańską? Albo chociaż z racjonalnością, czy normalnością?

Naprawdę nie wiem.

Czasem tylko, pomny maksymy która głosi – „Daj głupiemu zabawkę, to ją od razu zepsuje” - zastanawiam się... po co głupiemu religia? 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo