Recenzent JM Recenzent JM
2428
BLOG

W Sejmie robi się coraz bardziej niebezpiecznie.

Recenzent JM Recenzent JM Polityka Obserwuj notkę 80

Po dzisiejszych działaniach opozycji w Sejmie wygląda na to, że Nowoczesna z kropką zmieniła dopalacze. Te nowe, jak widać też mocno ogłupiają, ale mam wrażenie, że jeszcze mocniej pobudzają do agresji i dziwacznych zachowań, niż te wcześniejsze. Przyznam, że mnie to martwi, bo jeśli z braku kasy partia Petru zaczęła już oszczędzać nawet na dopalaczach i zaopatruje się u jakiegoś podrzędnego „dilera” w najtańszy chłam, to będziemy mieć w Sejmie niezły odlot.

Na razie, jak zarejestrowały kamery najmocniej chyba „odleciała” pani poseł Scheuring-Wielgus. Mam nadzieję, że dobrze udało mi się napisać nazwisko posłanki, bo muszę się przyznać, że ostatnio coraz trudniej mi zapamiętać te nowoczesne nazwiska polskich posłanek.

Pani poseł zaatakowała w sejmowym korytarzu (na szczęście tym razem tylko słownie) reporterkę TVP i próbowała ją przymusić do nagrania jej niezbornych wypowiedzi, domagając się wyemitowania ich w programie TVP. Kiedy nie dająca się sprowokować reporterka telewizyjna Ewa Bugała odwróciła się od posłanki i odeszła, ta popędziła za nią wołając coś o wstydzie i manipulacjach.

„Chciałabym” – stwierdziła też pani poseł – „żeby chociaż raz miała pani bezstronną informację”.

„Bezstronna informacja” od działaczki partii Ryszarda Petru – według mnie to już jest „parodia, nie teatr”. Żeby było jeszcze śmieszniej, albo może i straszniej... pani poseł pochwaliła się swoim zachowaniem prezentując filmik z tego zajścia na Twitterze. Choć, jeśli się dobrze zastanowić, ten filmik, to może być najważniejsze, jak dotychczas osiągnięcie w Sejmie posłów Ryszarda Petru od początku kadencji.

Jak by nie było, muszę przyznać, że marszałek Kuchciński jednak wiedział, co robi, chcąc oddzielić w Sejmie posłów od dziennikarzy. Ale dopiero teraz mamy namacalny dowód na to, że rzeczywiście wcale nie chodziło o utrudnianie mediom dostępu do informacji... raczej o zapewnienie ochrony ich pracownikom.

To, że niektórzy posłowie mogą być niebezpieczni wiedzieliśmy przecież nie od dziś, ale dzisiaj o tym, że zajmujące się polityką panie potrafią być jeszcze bardziej nieobliczalne - kolejny już raz przekonała nas posłanka Nowoczesnej i kropka.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka