Główny oprych z ugrupowania nazywającego się obywatelami RP Paweł Kasprzak poinformował na konferencji prasowej w czwartek:
- „Podejmujemy działania niezgodne z obowiązującym prawem!”.
Swoją buńczuczną zapowiedź wygłosił przy milczącej aprobacie siedzących z nim przy stole prezydialnym aktualnych posłów na Sejm RP – Stefana Niesiołowskiego i Arkadiusza Myrchy (PO). Swoją drogą, to dość ciekawy obrazek... przy jednym stole naczelny awanturnik z ORP oraz przedstawiciele starszego i młodszego pokolenia nienawistnych chamów z PO. Tak się tylko zastanawiam, kto w tej ferajnie robi za tego „złego”.
Czarne charaktery, czyli oprychy RP i feministki w czerni zamierzają dzisiaj, działając wspólnie i w porozumieniu (czyli jak to się teraz mówi - róża w rękę)... zakłócić kolejny już raz miesięcznicę tragedii smoleńskiej. Tzw. obywatele RP namawiają do tego tak:
„O 19.00 smoleńska msza w Archikatedrze. Kto wytrzyma, niech przyjdzie. O 20.00 pochód smoleński rusza z Archikatedry pod Pałac. Kogo na to stać, niech próbuje stanąć mu na drodze. Kto może, niech dołączy z różą do smoleńskiego pochodu i spróbuje stanąć na wprost Kaczyńskiego pod Pałacem. Pozostali niech po prostu będą w pobliżu z białą różą — symbolem pokojowego sprzeciwu wobec przemocy i odzierania ludzi z godności. Bądźcie — nie wolno biernie patrzeć na zło.”
„Białe róże” Kasprzaka i Platformy - „symbol pokojowego sprzeciwu wobec przemocy i odzierania ludzi z godności”... myślę, że w tej sytuacji trudno o większy cynizm i hipokryzję.
Mam nadzieję, że policja będzie w odpowiedniej liczbie na miejscu i wyłapie tych wszystkich zadymiarzy i awanturników, którzy podejmą działania niezgodne z polskim prawem. Chyba już najwyższy czas, żeby dotarło do niszczycieli ładu społecznego, że dla antydemokratycznych, chuligańskich działań wywrotowców z przeróżnych „komitetów obrony” przed prawem i samozwańczych „obywateli” - nie ma w państwie prawa i polskim społeczeństwie miejsca... bo rzeczywiście... „nie wolno biernie patrzeć na zło”.
(cytaty za wpolityce.pl)
